Tymi słowami Iwonka podsumowała końcowy efekt swojej stylizacji.
Miało być delikatnie (moja sugestia), ale Iwonie marzył się efekt syrenki a na koniec po dniu z odrobiną śniegu poczuła, że święta coraz bliżej... Pojawiły się śnieżynki ech.. Więc do tego błysku doszedł również efekt holo i teraz Iwona błyszczy na salonach;) Mało tego dla swojej córy jest teraz prawdziwą Elzą z Krainy lodu wiec Iwonka MASZ TE MOC;)
Czekam na zdjęcia w świetle dziennym
Pozdrawiam
Em;*
Zdjęcia przed i po
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz